Olandia – Holandia na szwedzkiej wyspie

Nizinny teren, pastwiska i wiatraki. Dużo koźlaków. Taki widok niczym z Niderlandów przywitał nas na szwedzkiej Olandii (Öland). Trzeciej co do wielkości wyspie, leżącej na Bałtyku.

Doprowadził nas tu wiszący nad Cieśniną Kalmarską, najdłuższy most Szwecji, ponad 6 kilometrowy Ölandsbron.

Jak głosi legenda, Olandia swój charakterystyczny podłużny kształt zawdzięcza motylowi, który miał wpaść do morza, gdzie stracił swe skrzydła.

Linia brzegowa ciągnie się tu przez niemal 500 kilometrów, i naszpikowana jest klifami, zatokami i plażami. Jedna z tych ostatnich – Böda Sand, ciągnie się przez 20 km.

Symbolem wyspy są wiatraki. W XIX w. na Olandii było ich około 2 tys. Rozwój przemysłowy, a konkretnie popularyzacja młyna parowego spowodował, że koźlaków zaczęło ubywać. Obecnie można ich tu znaleźć ponad 300. Większość z ich jest w prywatnych rękach, resztą opiekują się towarzystwa i stowarzyszenia.

Cienka warstwa roślinności, rosnąca na wapiennym podłożu (Alvar) charakteryzuje tutejszy, unikalny krajobraz rolniczy, który został wpisany na listę UNESCO. Wielka Równina Alvaret to ogromne pastwisko o długości 37 km i 15 km szerokości, stanowiące 1/4 całej wyspy.

Na Olandii spotkać można ślady licznych prehistorycznych pozostałości, w tym miejsc pochówku, grobowców i zagadkowych kamiennych kręgów sprzed tysięcy lat.

Zamek Borgholm (Borgholms slott), a właściwie jego ruiny to jedna z głównych atrakcji Olandii. Zbudowany w XIII wieku, był jedną z najważniejszych twierdz w kraju „Trzech Koron”. Po strawionym w pożarze zamku, pozostały imponujące mury. Mieszczą one wystawę związaną z historią fortecy. Dziedziniec łączy dziś kulturę ze sztuką. Odbywają się tu koncerty, spektakle teatralne, warsztaty artystyczne.

„Borgholms slott” stanowił tło dla teledysku „Listen To Your Heart”, szwedzkiego zespołu Roxette. Męska połowa muzycznego duetu wywodzi się z Växjö.

W pobliżu zamku zlokalizowana jest letnia rezydencja szwedzkiej rodziny królewskiej – Solliden.

Następnym naszym przystankiem było leżące nieopodal zamku miasto…Borgholm. Jego nazwa pochodzi od staroskandynawskich słów „borg” (zamek) i „holm” (wyspa), i nawiązuje do znajdującej się tu fortecy.

Jest to największe miasto wyspy, a zarazem jeden z najpopularniejszych kurortów w Szwecji. Centrum miasta wypełniają liczne sklepy, restauracje i kawiarnie.

Ratusz

Flagi z herbami Olandii.

Długa prosta prowadzi do łaźni. Termy są antidotum mieszkańców północy Europy na chłodny, skandynawski klimat. Sauny dają zastrzyk ciepła, relaksują, poprawiają samopoczucie, zdrowie i kondycję. Dla wielu jest to miejsce spotkań towarzyskich. Można tu zaznać kąpieli parowych oraz tych w chłodnych wodach Bałtyku.

Liczne drewniane wille zachwycają, tworzą niepowtarzalny klimat kurortu.

[Kami] Myślami wróciłem do lat dzieciństwa. Tak dawniej wyglądała mieleńska ul.1 Maja, na której się wychowywałem.

Olandia jest popularnym miejscem do obserwacji zorzy polarnej. Niestety tym razem aura nie pozwoliła nam podziwiać tańca światła na niebie. Aurora borealis była w tym czasie widoczna w…Trójmieście. Opuściliśmy Olandię z niedosytem, udając się na kontynentalną część Szwecji.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.