Dortmund w świątecznej atmosferze

Datę naszych odwiedzin największego miasta Zagłębia Ruhry wybraliśmy nieprzypadkowo. W Dortmundzie zjawiliśmy się na otwarciu jednego z popularniejszych Jarmarków Bożonarodzeniowych w Europie. Wtedy to mająca przemysłowo-industrialne korzenie przestrzeń miasta odziewa nowe szaty – mieniące się kolorami Świąt.

Na początku udaliśmy się do leżącej nieopodal portu lotniczego, bazy sportowej Borussii Dortmund. Legendarny piłkarski klub powstał w 1909 r. z inicjatywy grupy sportowców z chrześcijańskiego stowarzyszenia „Świętej Trójcy” niem. „Dreifaltigkeit”, którego zadaniem była integracja polskich imigrantów. Impulsem do podjęcia decyzji o założeniu sekcji, okazała się kłótnia duchownych z młodymi piłkarzami, dzięki czemu powstał klub pierwotnie brzmiący Ballspiel – Verein Borussia 1909 Dortmund. Według anegdoty człon „Borussia” nie nawiązuje wcale do łacińskiej nazwy Prus, a związana jest z marką lokalnego browaru, którego plakat wisiał na jednej ze ścian lokalu, gdzie trwało spotkanie organizacyjne.

Borussia Dortmund ma na swoim koncie osiem tytułów mistrzowskich, pięć pucharów Niemiec, pięć Superpucharów Niemiec, Puchar Zdobywców Pucharów, Ligi Mistrzów oraz Interkontynentalny.

Podczas poprzedniej wizyty w Dortmundzie udało nam się odwiedzić „twierdzę” graczy występujących w czarno-żółtych trykotach. Westfalenstadion zwany oficjalnie Signal Iduna Park jest jednym z największych piłkarskich stadionów na świecie i może pomieścić ponad 81 tys. widzów. W jego wnętrzach mieści się muzeum klubu tzw. Borusseum. W 2024 roku obiekt będzie jedną z aren zmagań piłkarzy w ramach Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

Zlokalizowany obok Westfalenpark to jeden z największych parków w Europie, który oferuje wiele atrakcji. Mieszczą się w nim ogrody m.in. japoński, z fontannami, rzeźbami, a także 212-metrowa wieża telewizyjna Florianturm, z której rozpościera się widok na miasto.

Miasto było niegdyś największym ośrodkiem wydobycia węgla kamiennego w Niemczech. Krajobraz w dzielnicy Derne przypomina o tamtych czasach. Dziś na terenie dawnej kopalni funkcjonuje muzeum.

Lanstroper Ei jest kolejną pamiątką z czasów rozwoju przemysłu wydobywczego na terenie Dortmundu. Dzięki wieży ciśnień (o kształcie jajka) woda docierała do pobliskich miejscowości oraz kopalni.

Wieczorem wybraliśmy się na tutejszy Jarmark Bożonarodzeniowy (Weihnachtsmarkt). Po raz pierwszy ta impreza zagościła na ulicach Dortmundu w XIX w.

Ozdobą kiermaszu jest największa naturalna choinka na świecie. Składa się ona z 1200 świerków, przyozdobionych 48 000 światełek wraz 20 czerwonymi świecami o długości 2,50 m każda. Na jej szczycie stoi piłka anioł o wysokości 4 m i wadze 200 kg. Organizatorzy tegorocznej edycji Jarmarku zaszaleli, i pierwotnie na samej górze konstrukcji umiejscowili piłkę nożną. Nawiązując do przyszłorocznych Mistrzostw Europy, które zagoszczą w Dortmundzie. Fakt ten rozsierdził lokalnych mieszkańców, i po licznych apelach przywrócono anioła, dzięki czemu wygrała tradycja.

Wśród 250 straganów, wiele zajmuje gastronomia. Nasze żołądki kusiły tradycyjne pieczone kiełbaski (Bratwurst), placki ziemniaczane (Reibekuchen) czy aromatyczne pierniki Lebkuchen. Do popicia można było wybrać m.in. Eierpunch czyli białe wino połączone z likierem jajecznym podawane z bitą śmietaną czy Feuerzangenbowle – poncz na bazie wina, przypraw, karmelizowanego cukru i rumu. Nas zachęcił Glühwein, czyli wypełniony przyprawami grzaniec.

Skrzydlate nosorożce, to jeden z symboli miasta, można je spotkać spacerując ulicami Dortmundu. Jest ich tu około 120. Te sympatyczne zwierzęta stanowią przyciągającą wzrok, powierzchnię reklamową.

II

Ostatni dzień pobytu rozpoczęliśmy porannym spacerem po centrum „Serca Westfalii”.

Kościół św. Rajnolda (Reinoldikirche) został nazwany na cześć patrona miasta. Stanowi ważny akcent architektoniczny, jego lokalizacja uważana jest za geograficzny środek Dortmundu.

Dortmund łączy historię z nowoczesnością. Architektonicznym przykładem tej mieszanki są połączone budynki dawnego i ówczesnego Ratusza.

Kolumna Pokoju

Orla Wieża (Adlerturm) to zrekonstruowany obiekt, będący częścią średniowiecznych murów miejskich. Wspomnianej epoki dotyczy wystawa (głównie dla najmłodszych), którą można podziwiać we wnętrzach baszty.

Rzeźba upamiętniająca tradycje piwowarskie w Dortmundzie.

U-Tower to centrum muzealno-wystawienniczo-edukacyjne mieszczące się w dawnym budynku browaru. Obiekt powstał w ramach projektu „Ruhr 2010 – Europejska Stolica Kultury”.

Obiekt Narodowego Muzeum Piłki Nożnej (DFB-Museum).

Piłka nożna w tym kraju to coś więcej niż sport. Barwy naszych zachodnich sąsiadów, ukazane w futbolówce jako ogień, rozpalają serca niemieckich kibiców, w momencie kiedy ich reprezentanci wychodzą na murawę.

Tak wygląda główna nagroda turnieju Euro 2024 , którego gospodarzami w przyszłym roku będą Niemcy.

Pierwsi kibice na przyszłoroczne Mistrzostwa już dotarli!

Piękne słowa Lukasa Podolskiego, urodzonego w Zabrzu, niemieckiego piłkarza:

„Kiedy byłem dzieckiem, zawsze kopałem piłkę na boisku. Nigdy nie zapomniałem skąd pochodzę. „

Budynek Biblioteki. Jak widać, potrzebna jest w nim solidna wentylacja dla parujących od nadmiaru wiedzy głów(żart).

Dworzec Główny

Napotkana na sam koniec rzeźba, doskonale odzwierciedla ostatnie chwile spędzone w Dortmundzie. Po 4 godzinnym opóźnieniu udało nam się odlecieć do Gdańska.

Jak widać Dortmund ma wiele do zaoferowania. Dla nas jednak największym wydarzeniem było spotkanie mieszkających tu bliskich. Do zobaczenia!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.